Temat grozy zawsze poruszał we mnie jakieś niewidzialne struny. Odkąd pamiętam moje myśli ciągnęły w stronę tego, co ciemne, tajemnicze, nieodgadnione. Kiedy sto lat pisałam pracę licencjacką specjalnie wybrałam temat poruszający aspekt strachu w kulturze, żeby móc bez bezkarnie zaczytywać się starych horrorach Kinga. Przyznam jednak, że w ciągu kilku ostatnich lat zaniedbałam nieco moje... Czytaj dalej →
Pejzaż z szubienicą
Jakiś czas temu wpadła w moje ręce Opowieść kata, niewątpliwie jedna z ciekawszych pozycji w swojej kategorii, która powstała w oparciu o autentyczne dzienniki Frantza Schmidta i ukazuje przełom szesnastego i siedemnastego wieku z perspektywy norymberskiego kata. Książkę bardzo polecam, jeżeli tak jak mnie, pociąga was mroczna atmosfera wieków średnich ( na temat książki.) Niesamowita... Czytaj dalej →
Kilka słów o skrajnościach
Uwielbiam czytać Pamuka. Uwielbiam go za styl, za swoistą egzotykę (bo przecież pisze o obcej mi Turcji) i jednocześnie za swojskość, którą czuję, ale której nie potrafię wytłumaczyć. Myślę, że między innymi na niemożności wytłumaczenia i ujęcia w słowa polega geniusz. Ale nie o geniuszu dzisiaj. "Ojczyzna albo chusta" - to tytuł sztuki, od wystawienia... Czytaj dalej →