Media od zawsze były nośnikiem, a także „utrwalaczem” pewnych idei. Niektórzy uważają, że media kreują rzeczywistość, jeszcze inni twierdzą, że kreują ją w takim stopniu, na ile sami na to pozwolimy. Media w dużej części są odpowiedzialne za współtworzenie stereotypów, które sprzyjają w ugruntowywaniu społecznych rół przypisywanych kobietom. Najbardziej widoczna jest tendencja do uprzedmiotowienia kobiet, skłonność do odmowy postrzegania ich na równi z mężczyznami oraz aprobata gorszego traktowania, co wiąże się również z przemocą. Voilà – seksizm w pigułce!
Pośród wielu wizerunków kobiet najbardziej wyrazistym jest bez wątpienia wizerunek gospodyni domowej. To, co wyrosło z seksistowskiego podejścia do płci ma swoje podłoże w TRADYCJI. Tak tłumaczą to zwolennicy kobiecej uległości, fanatycy religijni, czy po prostu zwykli mizogini. Tradycja daje podstawę do traktowania kobiety jako kucharki, niani i sprzątaczki. Dziś zabawne wydają się reklamy sprzed połowy wieku, w których wizerunek kobiety ograniczał się głównie do spełniania tych funkcji: gotowania i sprzątania.





Spora część reklam posiada w sobie ładunek nienawiści. Nie bójmy się stwierdzić, że reklamy, w których niepokojący sposób przedstawia się stosunek do kobiet to nic innego jak ciche przyzwolenie na przemoc. Model kobieta -ofiara i mężczyzna-zwycięzca/oprawca jest niestety wzięty z życia. Według przeprowadzonych przez Agencję Praw Podstawowych badań 33% kobiet po 15 roku życia doświadczyło przemocy fizycznej lub seksualnej ze strony mężczyzn, a aż 55% doświadczyło którejś z form molestowania seksualnego(badania dotyczyły krajów Unii Europejskiej).
O reklamie D&G przedstawiającej nic innego jak wstęp do gwałtu było głośno. Co siedziało w głowach jej twórców można się tylko domyślać. Nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, aby skusić się na korzystanie z marki, która reklamuje się w tak obrzydliwy sposób. Zastanawiające jest do jakiego segmentu odbiorców miałą trafić ta reklama – to przerażające, jeżeli na świecie istnieją mężczyźni, którzy mogliby być docelowym targetem czegoś sygnowanego przez gwałt i przemoc wobec kobiet. Teraz włoska marka ociepla swój wizerunek familijnymi reklamami odwołującymi się do wspólnoty i tradycji (znowu ta tradycja!;)). Cóż, niesmak pozostał.
Akceptacja przemocy wobec kobiet to problem aktualny i niewygodny.Pamiętacie lekcję makijażu w marokańskiej telewizji?
Kolejna twarz kobiety w medialnych przekazach to ta, której celem życia jest być piękną i dobrze się ubierać. Wszystko po to, aby podobać sie mężczyźnie. To takie proste!
Kobiety, poza tym, że są piękne, są też nierozgarniete…

Uprzedmiotowienie w każdym calu – nie liczy się to kim jesteś. Liczy się twoje ciało (o ile jest piękne).


To tylko kilka reklam, na jakie natrafiłam pisząc poprzedni wpis dotyczący uprzedmiowienia kobiet. Jak widzicie nie są to jedynie reklamy sprzed pięćdziesięciu lat, na które teraz patrzymy z przymrużeniem oka.Problem nierównego traktowania płci jest jak najbardziej aktualny nawet dzisiaj, gdy już nikt nikomu nie kupuje odkurzaczy pod choinkę (chyba…miałam znajomego, który kupił dziewczynie zestaw patelni). Seksizm JEST, choć może nie występuje w każdym słowniku.
Najbardziej przerażają mnie takie lokalne reklamy blach, warsztatów czy gładzi. Mam przed oczami obleśnego faceta, który siedzi i wkleja nagie kobiety pomiędzy worki z cementem, a potem oczekuje rzeczy klientów. Oczywiście, facetów.
PolubieniePolubienie
Janusz myśli,że to dobra reklama 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na bank. Obawiam się, że sporo jego znajomych i klientów też tak uważa. 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba